W piątek dwudziestego marca zdawałem służbę ochrony przejść granicznych naszej ojczyzny. Jak to zwykle bywa przy wrodzonej rozmowności ciężko było wyjść z pracy wiec gdzieś w okolicy godziny 12:00 postanowiłem w drodze powrotnej zajrzeć na moje łowisko i rzucić okiem co się tam wydarzyło w czasie dwudziestocztero godzinnej nieobecności. Pogoda była cudowna i wiosenna temperatura ponad dwadzieścia stopni pozwoliła paradować w samym podkoszulku. Z przyjemnością więc witając ciepłe promienie słońca wyszedłem na mały spacer z samochodu. Już pierwszy rzut oka pozwolił rozpoznać samochód prezesa i kolegi Jacka więc na łowisku nie byłem sam.
Czytaj dalej….Menu
-
Najnowsze wpisy
Najnowsze komentarze
- WedkujacyCatchAndRelease o C&R w modzie czy w sercu?
- admin o Pokrowiec holdall Kogha de Luxe
- Rafał o Pokrowiec holdall Kogha de Luxe
- Łowisko Ademac - Undercarp - firmowy Sklep Karpiowy o Majówka na łowisku Ademac.
- Łowisko Chwałowice - Undercarp - firmowy Sklep Karpiowy o Pierwsza wyprawa na Łowisko Chwałowice
Kategorie
Archiwa
Meta
Mapa strony