Cały tydzień napięć w pracy i choroba córki zanieczyściły moją aurę do tego stopnia że do mojego życia zakradła się frustracja. W końcu dobrnąłem do piątku dwudziestego pierwszego października. Wracałem na pół żywy do domu a po bagażniku samochodu tłukły się spinningi. Nie wytrzymałem i postanowiłem zajrzeć chociaż na trzydzieści minut na lokalne gliniaki aby spróbować swojego szczęścia z pasiakami. Po przybyciu na łowisko ubrałem polaryzacyjne okulary i zawiązałem na szybko bocznego troka na mojej okoniowej wędce ze stajni robinsona. Czytaj dalej….
Menu
-
Najnowsze wpisy
Najnowsze komentarze
- WedkujacyCatchAndRelease o C&R w modzie czy w sercu?
- admin o Pokrowiec holdall Kogha de Luxe
- Rafał o Pokrowiec holdall Kogha de Luxe
- Łowisko Ademac - Undercarp - firmowy Sklep Karpiowy o Majówka na łowisku Ademac.
- Łowisko Chwałowice - Undercarp - firmowy Sklep Karpiowy o Pierwsza wyprawa na Łowisko Chwałowice
Kategorie
Archiwa
Meta
Mapa strony