Długi weekend majowy udało mi się spędzić jak zakładałem z rodzinną. Z racji niepewnej pogody postanowiłem nie przedłużać sobie weekendu i nie wykorzystywać dodatkowych dni wolnych. Przyznam się do kilku wyjazdów nocnych w terminach od drugiej w nocy do szóstej rano jednak bez większych efektów poza jednym ładnym karpikiem, którego z racji posiadania jedynie komórki nie udało mi się uwiecznić. Mimo wszystko powrót do pracy wywołał u mnie jakiś taki szok że musiałem się wyciszyć nad wodą i zrelaksować się odrobinę. Wróciłem więc do domu i poprosiłem moją połowę o pozwolenie wyjazdu na ryby. Moja najdroższa spojrzała w moje oczy zmęczone i wyraziła zgodę. Czytaj dalej….
Menu
-
Najnowsze wpisy
Najnowsze komentarze
- WedkujacyCatchAndRelease o C&R w modzie czy w sercu?
- admin o Pokrowiec holdall Kogha de Luxe
- Rafał o Pokrowiec holdall Kogha de Luxe
- Łowisko Ademac - Undercarp - firmowy Sklep Karpiowy o Majówka na łowisku Ademac.
- Łowisko Chwałowice - Undercarp - firmowy Sklep Karpiowy o Pierwsza wyprawa na Łowisko Chwałowice
Kategorie
Archiwa
Meta
Mapa strony